Nurkowiska

KASKADA

jezioro Kierskie - miejsce na spektakularne akcje dla TV

 

Plaża przy restauracji Kaskada w Krzyżownikach to ulubione miejsce poznańskich klubów na zaprezentowanie się w telewizji, tu topimy choinki, dzielimy się jajkiem itp.. Tutaj też w sezonie zimowym odbywa się najwięcej nurkowań podlodowych. W weekendy okolica tętni życiem, spotkać można tu łyżwiarzy, bojery, kłady. Pod wodą kilka zatopionych dużych łodzi, osiągalna głębokość to jakieś 15metrów.

Więcej …
Home WYNURZENIA
Reb - dążenie do ideału - reboBLOG v.1

Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad zasadnością  nurkowania na obiegu zamkniętym. Obieg otwarty, w znaczeniu twinset, tj. zestaw 2 butli o pojemności 12 litrów jest typem niemal uniwersalnym, z powodzeniem służącym nurkom. Zanim przesiadłam się na 2x12, miałam 2x10. Pływałam z tym zestawem od 14 mojego nurkowania do kursu fundamentals. Ja i mój partner, a na co dzień mąż nie pytaliśmy, wówczas, bardziej zaawansowanych znajomych czy warto mieć twina, decyzja była szybka i jednomyślna. Single posiadaliśmy własne, kupione po OWD, do dzisiaj jeden stoi w garażu, ale twin był w naszym pojęciu konieczny, aby stać się „porządnym” nurkiem .

Więcej…
 

GUE Fundamentals – Fakty i Mity

Ponieważ w Internecie pojawia się wiele opinii o gue/dirze oderwanych od rzeczywistości spróbuję odczarować trochę wyobrażenia o tym wklejając opis kursu GUE Fundamentals jaki kiedyś napisałem na forum naszego klubu.

Zawartość kursu nie jest tajemnicą, jednak jest tyle detali (pięć dni pracy i dyskusji przez 16 godzin dziennie), że trudno to jakoś rozsądnie opisać.

Ponieważ pojawia się na forum wiele opinii o gue/dirze oderwanych od rzeczywistości spróbuję odczarować trochę wyobrażenia o tym wklejając opis kursu GUE Fundamentals jaki kiedyś napisałem na forum naszego klubu.

Zawartość kursu nie jest tajemnicą, jednak jest tyle detali (pięć dni pracy i dyskusji przez 16 godzin dziennie), że trudno to jakoś rozsądnie opisać.

Więcej…
 

Szkolenia i Zgolenia – Refleksje

Mój artykuł powstał jako wynik podsumowania różnych kursów, szkoleń i warsztatów nurkowych, które przechodziłem w ciągu ostatnich 3 lat, szukając tej odpowiedniej drogi. Bezpośrednim bodźcem  do refleksji było chyba ostatnie szkolenie, które odbyłem z Adamem pod okiem Wojtka Filipa - instruktora G UE. Fakt, że te 3 dni warsztatów: 6 zejść pod wodę, 8 godzin pod powierzchnią i 20 na powierzchni dało mi więcej nauki, niż prawie 10 innych szkoleń i 100 nurkowań z zeszłego roku dało mi dużo do myślenia. To jakby przez rok chodzić po lesie z ogarkiem świeczki, a potem okazuje się, że miałeś w plecaku latarkę, mapę i kompas – odczuwasz złość, że marnowałeś czas, bo mogłeś iść szybciej! Co ciekawe oprócz wielu istotnych elementów których się tam nauczyłem, ważniejsze okazało się to, jak samemu dalej się uczyć i samodzielnie usuwać błędy.

Więcej…
 
<< Początek < Poprzednia 1 2 Następna > Ostatnie >>

JPAGE_CURRENT_OF_TOTAL